Odżywianie vs. jedzenie
Powszechnie dostępna żywność to często przetworzone produkty spożywcze. Gdy przyjrzymy się ich składom, znajdziemy tak m. in.: syrop glukozowo-fruktozowy, glutaminian sodu, sztuczne słodziki, oleje z nasion, barwniki i smaki. Niestety ich obecność w pożywieniu zaburza wyżej wspomniany mechanizm.
Kiedy cofniemy się pamięcią w głąb historii, kiedy człowiek pierwotny żywił się tym co upolował, czy znalazł, naturalne sygnały organizmu, pozwalały na odróżnienie pokarmu odżywczego od trującego. Można powiedzieć, że natura utożsamiła słodki smak z pokarmem odżywczym, tłusty z bogatym źródłem energii, a słony z żywnością zakonserwowaną. Sygnały przyjemności i satysfakcji pozwalały na zapamiętanie, że ta żywność jest dobra dla człowieka. Ośrodki przyjemności i satysfakcji w mózgu nadal są pobudzane, niestety często przez produkty wysokoprzetworzone. Naturalnie uczucie przyjemności powinno wynikać z dobrego odżywienia, a nie spożywania żywności, która w sposób sztuczny jest nastawiona na stymulowanie kubków smakowych, przy jednoczesnym niskim udziale składników odżywczych.
Postaram się to przybliżyć na przykładzie słodkiego smaku, który biologicznie kojarzy się z pokarmem odżywczym i pobudza ośrodki przyjemności i satysfakcji w mózgu. Naturalnie słodki smak występuje w owocach. Nie ulega wątpliwości, że są one bogate w witaminy, minerały czy fitoskładniki. Natomiast obecnie, w dużej mierze słodki smak produktów spożywczych, zawdzięczamy obecności sztucznych słodzików, syropu glukozowo-fruktozowego, oczyszczonego cukru. Przetworzone produkty są uboższe w składniki odżywcze, a dzięki obecności różnych dodatków, silnie stymulują sygnały biologiczne, które w konsekwencji prowadzą do przejadania się. Podobnie jest ze smakiem tłustym czy słonym.
Żywność przetworzona konkuruje z żywnością naturalną i mocniej pobudza ośrodki w mózgu. Biologiczne sygnały są często silniejsze niż ludzka wola, dlatego tak łatwo jest się uzależnić od niezdrowej żywności. I tutaj zapętla się błędne koło, jemy coraz więcej dostarczając kalorii, co nie idzie w parze z odżywieniem. Organizm chcąc uzupełnić braki witamin, minerałów, makroskładników wysyła nam sygnał o głodzie, a my znów sięgając po nieodpowiednie produkty, wpadamy w pułapkę.
Mając świadomość jak wielki wpływ na człowieka ma żywność przetworzona, powinien być to niesamowity bodziec, do żywienia się produktami jak najbliższymi naturze. Dzięki temu nasz organizm jest prawidłowo odżywiony, a my nie dostarczamy mu pustych kalorii. Nie ma potrzeby dokładnego liczenia kcal, a jedynie uważne wsłuchiwanie się w sygnały wysyłane przez nasz organizm.