
Święta bez diety
Dookoła pachnie pierniczkami, wszędzie pełno dekoracji i porad „Jak przetrwać Święta i nie przytyć”. Zatrzymajmy się na chwilę i spójrzmy na Święta z innej perspektywy. To przede wszystkim czas spędzony w gronie najbliższych, dlatego postarajmy się, aby ograniczenia dietetyczne, nie odebrały nam całej przyjemności tej rodzinnej atmosfery 😉
Od jednego kawałka sernika nie przytyjesz. A jeśli cały rok dbasz o swoją dietę, gwarantuję Ci, że nie zniszczą tego świąteczne odstępstwa. Dlatego nie dajmy się zwariować i pozwólmy sobie na wigilijne pierogi, czy kawałek makowca, nawet jeśli na co dzień restrykcyjnie dbamy o to co trafia na nasz talerz.
Poświąteczny nadmiar kilogramów to często zatrzymana woda. Większość potraw w Święta jest bogata w węglowodany, co skutkuje gromadzeniem wody w organizmie. Tak naprawdę, aby przybrać 1 kg tkanki tłuszczowej, potrzebujesz zjeść 7000 kcal ponad swoje zapotrzebowanie energetyczne. W te trzy dni to raczej niemożliwe.
Nie jest to jednak usprawiedliwienie do nadmiernego objadania się. Nie chodzi przecież o to, aby czuć się ociężale.
Jak zadbać o dobre samopoczucie w Święta? Oto kilka moich sposobów:
- W dniu Wigilii zjedz śniadanie białkowo – tłuszczowe. Będzie to racjonalny wybór, patrząc na to, że większość potraw na wigilijnym stole jest bogata w węglowodany.
- Jeśli na co dzień jesz 4-5 posiłków dziennie, trzymaj się tego schematu również w Święta. Najgorsze co możesz zrobić to non stop podjadać. Nawet jeśli to niewielkie ilości, to uwierz, że uzbiera się niezła sumka kalorii. Poza tym nie dajesz odpocząć swojemu układowi pokarmowemu. Zauważ, że większość potraw świątecznych znacznie podnosi poziom glukozy we krwi, co skutkuje wydzielaniem insuliny (hormon, który sprzyja odkładaniu tkanki tłuszczowej).
- W kolejne dni Świąt, również zaczynaj od zdrowego śniadania. Wiem, że kawa i ciastko to idealne połączenie, ale na nie przyjdzie czas później. Odpowiednie śniadanie da Ci sytość na dłużej i zmniejszy ochotę na ciągłe podjadanie.
- Bądź aktywny. Bynajmniej nie namawiam Cie na ciężkie treningi w trakcie Świąt, ale spacer w towarzystwie najbliższych to zawsze dobry pomysł.
Podsumowując, możesz spróbować wszystkiego ze świątecznego stołu, ale w rozsądnych ilościach. Pierwszy kawałek ciasta smakuje identycznie jak ten dziesiąty z kolei, serio 😀
Sprawa ma się inaczej, jeśli z powodów zdrowotnych musisz zrezygnować z pewnych potraw. Dieta bezglutenowa to nie tylko moda, ale realna kwestia dotycząca osób zmagających się z celiakią.
Pszenne wypieki, uszka na wigilijnym stole smakują każdemu i są wpisane w tradycję Świąt Bożego Narodzenia. Jednak dla celiaków, przy odrobinie wysiłku, można znaleźć równie smaczne zamienniki, którzy ze względu na specyfikę choroby, nie mogą pozwolić sobie nawet na najmniejsze odstępstwa.

